Camouflage Cream ARTDECO |
Camouflage Cream firmy ARTDECO to nie jest zwykły korektor, to prawdziwy przyrząd do maskowania. Bardzo dobrze kryje wady na skórze, takie jak widoczne naczynka, znamiona, krostki, a nawet pieprzyki. Producent zapewnia, że nałożenie Fixing Powder (pudru utrwalającego) spowoduje, że będzie on również wodoodporny. Nadaje się więc na specjalne okazje, jakimi są śluby czy sesje fotograficzne.
Korektory te umieszczone są w magnetycznych opakowaniach, dzięki czemu możemy je dowolnie zestawić ze sobą w kasetce i zabrać przykładowo w podróż. Prawda, że wygodnie?
W perfumerii Douglas kosztują 42,90 PLN (Marka ARTDECO nie jest dostępna w Sephorze).
Odcienie 2 i 6 na mojej ręce. |
Kamuflaż nie nadaje się do delikatnej skóry pod oczami, ponieważ przez mocne krycie utworzy się maska i podkreślone zostaną zmarszczki. Obecnie w mojej kolekcji posiadam numery 2 i 6, czyli neutralizing yellow i desert sand, które stosuję czasami razem, by osiągnąć bardziej naturalny odcień na mojej skórze. Podczas upałów stosowałam jedynie kamuflaż na skrzydełka nosa i drobne niedoskonałości, a całą twarz pokrywałam delikatnie pudrem prasowanym Blot Powder z M.A.C. Takie połączenie okazało się bardzo wytrzymałe w wysokiej temperaturze.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz