Pomadka YSL Rouge Volupté #1 Nude Beige

1 października 2014

Przeglądając ostatnio moje kosmetyczne skarby, zaczęłam się zastanawiać na tym, ile produktów znalazło się wśród nich dlatego, że zobaczyłam je na czyimś blogu lub filmie. Na przykład pomadki YSL pojawiły się u mnie po obejrzeniu filmu Chloe Morello, na którym pokazywała swoją kolekcję. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wcale nie żałuję, iż są ze mną. Z serii Rouge Volupte mam jednak tylko jeden kolor - odcień #1 Nude Beige.
Szminki YSL mają wysokie ceny i wierzę, że znajdziecie podobne produkty w tańszych odpowiednikach. Na szczęście obecnie sklepy oferują nam taką różnorodność cenową, że każda znajdzie coś dla siebie i z takiej półki, która jej odpowiada.
Od pomadki YSL od samego ujrzenia wieje luksusem, ponieważ nawet kartonik ma złoty. Nie ma tutaj miejsca na niedbalstwo, informacje o składzie są czytelne i dostępne bez konieczności odlepiania naklejek. Sama szminka znajduje się w pięknym biżuteryjnym opakowaniu z logo YSL przez które widać odcień. Przez to, że jest metalowe, wydaje się zimne i w dodatku widać na nim każdy odcisk palca, ale wcale mi to nie przeszkadza.
Co do samej formuły, to jest cudownie kremowa (przypomina masełko). Wystarczy jedno pociągnięcie, by porządnie pokryć całe wargi, więc trzeba uważać, by nie przesadzić. Przed zakupem myślałam, że ona będzie matowa, ale tak naprawdę lekko się błyszczy. Taka formuła sprawia, że usta wyglądają na wypielęgnowane. Rouge Volupte YSL, tak jak i inne produkty do ust z tej marki,  pachnie słodkim owocem mango. Według mnie jeśli szminki muszą pachnieć, to właśnie tak. Dodatkowo używajam pod nią mandarynowej pomadki EOS, ponieważ mam wrażenie, że zapach mango przyjemnie się z nią łączy.
YSL Rouge Volupté #1 Nude Beige nie wysusza ust, nie wchodzi w załamania (chyba, że przesadzi się z ilością szminki) i schodzi równomiernie, więc nawet po posiłku usta są wciąż lekko zabarwione. Nie polecam jej jednak nosić latem w torebce, ponieważ taka kremowa konsystencja może ulec rozpuszczeniu.
Jak widzicie na zdjęciach kolor Nude Beige jest jasnym różowym nudziakiem, więc pasuje do mnie tylko wtedy, gdy jestem blada. Staram się więc unikać takich odcieni latem, kiedy skóra jest brązowa.

55 komentarzy

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...