Coś orzeźwiającego, czyli dobry napój na upalne dni

Słońce nas rozpieszcza ostatnio i zaczęłam się zastanawiać, czym gasić ciągłe pragnienie. Firma Tetley wyszła naprzeciw moim oczekiwaniom i wypuściła na rynek polski herbaty "TERAZ NA ZIMNO" w dwóch smakach: "GREEN&MINT" oraz "BLACK & TROPICAL FRUITS". Tetley ładnie je reklamuje "Innowacyjne kompozycje TERAZ NA ZIMNO zostały przygotowane przez ekspertów herbacianych w unikalny sposób, tak by uwalniały swój smak w zimnej wodzie. Dzięki temu możesz cieszyć się przyjemnością picia Twojej ulubionej herbaty również w letniej, orzeźwiającej wersji."

Pomyślałam, że to napój idealny dla mnie. Kupiłam więc wersję z zieloną herbatą. W opakowaniu znajduje się tylko 10 saszetek zapakowanych pojedynczo, za które zapłaciłam niecałe 6 PLN, więc dużo jak na herbatę w torebkach. Pomimo tego uważam, że warto, bo smak zniewala zmysły i świetnie ochładza, a dodatkowo wykonanie jest banalnie proste. Wystarczy zalać torebkę herbaty wodą o temperaturze pokojowej i poczekać 8-10 minut aż się zaparzy. Polecam zrobić od razu większą ilość w dzbanku i dodać kilka kostek lodu. Będzie wtedy jeszcze bardziej orzeźwiająca i starczy na dłużej.