Wiszący most na wyspę Sotra, czyli Sotrabrua |
1. Wyspa Sotra
W dniu, kiedy się na nią wybraliśmy, szukaliśmy łatwo dostępnego miejsca na grilla z ładnym widokiem. Nie udało się takiego znaleźć, ale za to odkryliśmy nowe szlaki w okolicy Fjell. Jeszcze tu wrócimy!
2. Wyspa Askøy - Kollevågen
Głodni postanowiliśmy pojechać na znane nam już plaże na sąsiedniej wyspie Askøy i tam zrobić grilla. W Norwegii bardzo popularne są grille jednorazowe, które można kupić na stacjach benzynowych i w marketach. Taki grill ma już brykiet i podpałkę, więc wystarczy ją podpalić, chwilę poczekać i można piec kiełbaski. Po wypaleniu się grilla można go wyrzucić do specjalnie oznaczonych metalowych koszy, które znajdują się często po drodze z plaży na parking.
Plaże Kollevågen są dobrze zorganizowane. Na miejscu można się kąpać, wylegiwać na trawce lub rozgrzanych głazach, grać w badmintona czy tak jak my - grillować.
Kollevågen |
Słońce strasznie mocno grzało, więc po zjedzeniu kiełbasek, ruszyliśmy dalej w drogę na sam kraniec wyspy Askøy i dotarliśmy do mostu na małą wyspę Herdla. Widok zapierał dech w piersi! Uwielbiam taki ogrom przestrzeni i spokojne morze. Na tej wyspie także są plaże, miejsca na spacery, pole golfowe i duży wiatr, z którego korzystają surferzy.
PS. Na wyspie znajduje się rezerwat, więc nie wszędzie można dojechać samochodem.
Herdla |
Krowy podziwiające widoki na wyspie Herdla |
Widok z wyspy Herdla na ośnieżone góry |
Kolejna wycieczka z Tobą i od razu uśmiech pojawia się na twarzy :) Śliczne miejsce i jaka piękna pogoda :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki! Zazdroszczę słonecznej pogody, w Warszawie od kilku dni jest zimno i pochmurno :(
OdpowiedzUsuńKrówki mojej córci by się podobały ;)
OdpowiedzUsuńMnie też tego brakowało we Wrocławiu. Zresztą pamiętam, że nawet nad rzeką nie można było grillować.
OdpowiedzUsuńPewnie jak już u Ciebie słońce zacznie grzać, to na całego ;)
Te krowy mają tam piękne otoczenie i ciszę.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wywołałam u ciebie uśmiech!
OdpowiedzUsuńPewnie to chwilowe i za kilka dni do Warszawy wróci słonko.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
OdpowiedzUsuńWspaniała podróż Kochana, świetne zdjęcia, widoki zachwycające, chciałabym, chciała tak spędzić weekend :)
OdpowiedzUsuńTakie wirtualne wycieczki są bardzo fajne :D ATy świetnie przedstawiasz miejsca ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie w tej Norwegii. Chętnie zmieniłabym miejsce zamieszkania :)
OdpowiedzUsuńJednorazowe grille to ciekawe rozwiązanie :) To zdjęcie z leżącymi krówkami jest rewelacyjne, jak wyjęte z jakiejś bajki :D
OdpowiedzUsuńsuper fotki, aż się zapomina o tej brzydkiej pogodzie za oknem ;P
OdpowiedzUsuńwidoki urzekają, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia pięknych miejsc. Bardzo lubię te posty z widokami Norwegii. No i coś wiem o tym uczuciu wpatrywania się w ogrom wody, uwielbiam! Zawsze taki jakiś zachwyt mnie bierze.
OdpowiedzUsuńciekawa sprawa z tym grillem jednorazowym :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Krowy wylegiwujące się na 'plaży' boskie :D
OdpowiedzUsuńJak tam ładnie :) Zdjęcie z krowami jest boskie ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce na wypoczynek :)
OdpowiedzUsuńKrowy sa świetne, muszą dobre mleko dawać skoro mają tak piękne widoki :P a co do pogody to ja słyszałam, że w ostatnich dniach w Norewegi koło 30 stopni jest (ale mogli mnie w bambuko zrobić) :P
OdpowiedzUsuńfaktycznie urzekające widoki, choć wiem z doświadczenia, że zdjęcia nie zawsze oddają ich realny urok;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
Tylko pozazdrościć, że masz takie miejsca pod ręką;)
OdpowiedzUsuńhttp://spill-the-time.blogspot.com/
Fajne widiki
OdpowiedzUsuńKtoś wie ile kosztuje bilet na prom lub autobus z Askoy do Bergen?
OdpowiedzUsuń