W Bergen od razu zauważyłam, że weekend jest dla rodziny. Większość sklepów zamknięta i większość ludzi nie pracuje. Pozostaje więc czas na zabawę z dziećmi lub wędrówka po górach. Wczoraj spadł śnieg, a Bergen to przecież głównie drogi z górki lub pod górkę, więc dzieci mają wielką radość. Lepią budowle ze śniegu, ganiają się i zjeżdżają na kolorowych plastikowych sankach.
Wczoraj rano przywitał nas śnieg i niebieskie niebo nieśmiało prześwitujące przez chmury. Uznałam, ze szkoda w taki piękny dzień siedzieć w domu, wygrzewać się z kubkiem herbaty i ślęczeć nad książkami do nauki norweskiego. Dlatego postanowiłam wybrać się z mężem na dłuższy spacer w miejsce, które pokazała mi wcześniej koleżanka. Zabrałam też lornetkę, by pooglądać widoki po drodze.
Planowaliśmy wspiąć się na jeden ze szczytów niedaleko Bergen, Gullsteinen (354 m n.p.m.), ale jednak kondycja jeszcze nie ta i trzeba też zaopatrzyć się w lepsze spodnie trekingowe.
Po drodze mijaliśmy kilka strumyków i małych wodospadów, które mają swój nieodparty urok. Podobno najlepiej oglądać wodospady wiosną, gdy jest ich więcej i mają silniejszy nurt z powodu topniejącego śniegu w górach.
Zaśnieżone boisko z mocno wydeptanym śniegiem:
Na koniec zdjęcie przedstawiające letnią rezydencję króla Norwegii Harolda V, który rządzi Norwegią od 1991 roku z drugiej strony fiordu.
Coraz mocniej kocham miejsce, w którym mieszkam. W Bergen zachwyca mnie to, że nie muszę nigdzie jechać, by pójść w góry czy do lasu.
Dzisiaj po śniegu nie ma śladu, przynajmniej w centrum miasta. Znów robi się ciepło i jutro zapowiadają 8st.C, co o tej porze roku wiąże się z opadami deszczu.
Pieknie! Zazdroszczę takich widoków :-)
OdpowiedzUsuńCudne tu jest jak nie pada deszcz ;D
UsuńNie mogę się doczekać kiedy u nas spadnie śnieg :) Miasto robi się wtedy o wiele ładniejsze. Piękne widoki!
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu śnieg kojarzył mi się głównie z błotem, bo szybko się topił ;)
UsuńAle u Ciebie ślicznie! Za śniegiem jeszcze nie tęsknie, ale na taki spacer chętnie bym się wybrała :)
OdpowiedzUsuńSpacer jest najlepszy na cudowną niedzielę.
UsuńPiękna rezydencja Króla Harolda V.... widzę, że spacerek udany. U nas w nocy był śnieg, ale sie zmył...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Dzisiaj też już tylko wspominam śnieg z weekendu.
UsuńNorwegia piękna jest
OdpowiedzUsuńDlatego tutaj się przeprowadziłam. Zapraszam na wakacje!
UsuńWspaniałe widoki i rezydencja <3 Mieszkać w takim miejscu to by było coś ;D
OdpowiedzUsuńTo już by było zbyt bajkowe :D
Usuńśnieg brr, nie cierpię!
OdpowiedzUsuńŚnieg jest cudowny!
Usuńnie no ostatni akapit mi uświadomił, że muszę się przenieść do Skandynawii i tyle :) uwielbiam te kraje (Szwecję i Norwegię) i zazdroszczę przeprowadzki.
OdpowiedzUsuńproszę o więcej takich postów!
Pozdrawiam
widoki piekne,ale az mi sie zimno zrobilo na widok sniegu ;)
OdpowiedzUsuńCudowne widoki.:)
OdpowiedzUsuńSama z przyjemnością zobaczyłabym Norwegię, zwłaszcza zimą:)
OdpowiedzUsuńO jejku ile śniegu, a u mnie dzisiaj tylko kilka płatków spadło...
OdpowiedzUsuńNorweskie widoki w ogóle jakieś takie romantyczne , strasznie się mi się podobają Twoje widoczki .
OdpowiedzUsuńtrochę zimno mi sie zrobilo na widok śniegu, ale widoki to piękne!!!!!
OdpowiedzUsuń