Chanel - moja pomadka w kolorze Legende 11

11 lutego 2014

Marka CHANEL kojarzy się z luksusem, elegancją i ponadczasową klasyką. W dodatku kampanie reklamowe reprezentują światowe gwiazdy. Ponad miesiąc temu kupiłam szminkę CHANEL i czas pokazać Wam jej odcień. Zdjęć dużo, bo trudny ma trudny do uchwycenia odcień, taki fioletowo-różowy. Jego intensywność zależy od ilości nałożonych warstw.
Szminka zamknięta jest w tekturowym kartonie, na którym producent umieścił skład, którego długość wprawiła mnie w wielkie zdziwienie. Do tak małego produktu, potrzeba bardzo dużo składników. Po otwarciu możemy ją przechowywać i zużywać całe 18 miesięcy.

Spodziewałam się, że pomadka Chanel będzie wykonana porządnie i się nie zawiodłam. Jest to czarny plastik ze złotymi elementami i wytłoczonym białym logo na skuwce. Na spodzie umieszczony jest nazwa kolekcji, numer i rodzaj odcienia, w moim przypadku ROUGE COCO 11 LEGENDE. Wygodnie się ją trzyma w dłoni i jedynym minusem są moje odciski palców, które zostają na obudowie szminki. Można nawet postawić do góry nogami w toaletce. (Widziałam, że niektóre kobiety tak robią, by szybciej wybierać konkretny odcień pomadki).

Kolor Legende daje delikatny odcień na moich ustach, który współgra z resztą twarzy. Szminka ta potrafi wchodzić w załamania, więc lepiej nakładać ją na wypielęgnowane usta. Ściera się jednak równomiernie i nie zostawia resztek koloru na ustach. Wytrzymuje około 2 godzin bez jedzenia czy picia. Mąż jednak potrafi ją zniwelować w minutę ;)

Jeszcze jedna ważna rzecz! Tak jak większość produktów Chanel ma piękny delikatny zapach i jest bez smaku. Pokochałam ją od pierwszego użycia i uwielbiam jak dopełnia mi cały makijaż. Mam ochotę na więcej szminek w podobnych odcieniach.

54 komentarze

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...