Wesołe miasteczko w Bergen - Lunds Tivoli

25 maja 2014

Wiecie, że obecnie gościmy w Bergen wesołe miasteczko? Prawie z każdej strony miasta widać ogromną karuzelę z parasolkami. Obecność Lunaparku jest ważna dla mieszkańców, co widać po kolejkach do kas. Nic w tym dziwnego, ponieważ jest to świetna rozrywka. Zresztą ile można chodzić po górach ;) Lunapark jest objazdowy, ale zawsze można sprawdzić pod linkiem, gdzie aktualnie się znajduje i w jakich godzinach można go odwiedzić. Jako dziecko byłam fanem takich atrakcji, ale teraz moja wyobraźnia nie pozwala mi wsiąść na żadną karuzelę. Trochę szkoda, bo nic tak nie oczyszcza jak dobra dawka adrenaliny. Jestem w stanie skorzystać jedynie z atrakcji, gdy odwiedzam parki wodne, tak jak ten na Teneryfie, o którym pisałam we wrześniu.
By się zabawić na poszczególnych karuzelach trzeba wydać 45 Kr (~23zł). Oczywiście można kupić karnet na więcej przejazdów i wtedy bilety wychodzą taniej. Park został przygotowany z myślą o rozrywce dla całej rodziny. Atrakcji jest bardzo dużo, więc każdy, nawet małe dzieci, znajdą coś dla siebie. Dodatkowo dla tych co nie lubią takich niebezpiecznych wrażeń istnieją loterie, w których można wygrać 2 kilogramową mleczną czekoladę Freia. Fajnie byłoby taką wygrać!

Torby, które zawierają różne maskotki. Oczywiście wybiera się je w ciemno.

To chyba były zdrapki.
Kiedy wspominam stare czasy, to przypomniało mi się, że nie ma wesołego miasteczka bez samochodów:
Lubicie? Korzystacie z Wesołych miasteczek?

20 komentarzy

  1. Jak jesteśmy nad morzem, to zawsze córcia korzysta lub na jakieś imprezie typu dni miasta.

    OdpowiedzUsuń
  2. aldia z arcadii25 maja 2014 09:18

    Bajernacko!

    Pozdrawiam,

    aldia
    z
    arcadiakobiet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. AddictedToMakeup25 maja 2014 09:20

    Ja bym tą zieloną świnię z Angry Birds przygarnęła :D (wiem, dziecinna jestem, ale nic nie poradzę,że ta świnia jakoś tak mnie ciągnie do siebie). :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj juz dawno nie byłam w wesołym miasteczku

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołe miasteczka to już chyba nie dla mnie :) Za nic w świecie nie wsiadłabym w jakąś szaloną karuzelę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo, bardzo lubię! Najbardziej te, które zapewniają albo widoki z jak największej wysokości albo prędkość typu rollercoaster :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam wesołe miasteczka! To chyba nigdy mi się nie znudzi :D Raz na jakiś czas dobrze jest poczuć takie skrajne emocje i przyspieszyć tętno :D

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas tivoli bylo na 17 maja. Zaszalalam i skorzystalam ze wszystkich atrakcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. O jaka wspaniała karuzela, tylko taką lubię i tylko taką mój żołądek akceptuje:)
    Uwielbiam wesołe miasteczka!...ach i te przewspaniale słodycze, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  10. już teraz niespecjalnie przepadam... karuzele (huśtawki) sprawiają, że mi nie dobrze, ale samochody, tak kocham:) I chętnie wygrałabym taaaka czekoladę :D

    pozdrawiam
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kinga Bajcar26 maja 2014 14:10

    ja z dziecmi chadzam, ale osobiście na nic nie wejde... mam mdłości na sam widok :/

    OdpowiedzUsuń
  12. o matko, ale atrakcje! wybrałabym się :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojej! Jak ja KOCHAM takie atrakcje :) Karuzele to mój żywioł :D Chętnie pojeździłabym na kilka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Magdalena Sobol27 maja 2014 12:28

    Uwielbiam takie atrakcje! Zawsze szaleje razem z dziećmi:-D

    OdpowiedzUsuń
  15. Aleksandra S27 maja 2014 19:23

    Moje dzieci uwielbiają wesołe miasteczka, ja różnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. oj jak ja dawno już nie widziałam takiego wesołego miasteczka :) pamiętam jak w mieście rodzinnym się pojawiało zawsze chodziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Matko, kiedy ja byłam w wesołym miasteczku, zawsze lubiłam chodzić na te szalone karuzele i inne atrakcje :P Ten diabelski młyn bardzo mi się spodobał :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Katarzyna kasiatestuje1 czerwca 2014 20:03

    Uwielbiam takie atrakcje:) Im wyżej tym lepiej.Ostatnio w Pradze cały dzień spędziłam nie na Hradczanach ale na karuzeli.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy wpis! A zobaczcie to! Pewnie totalnie szalone :) http://www.mojanorwegia.pl/rozrywka/szalony_park_rozrywki_tusenfryd_!.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam karuzele, te bardziej ekstremalne, oczywiście. Można się na nich wyszaleć. Pieniędzy troszkę trzeba wydać, jeśli chce się mieć trochę więcej niż 5 minut zabawy, ale za to jakie przeżycia i widoki...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...