Informacja dla zmotoryzowanych: Na miejscu jest kilka darmowych parkingów dla samochodów, więc nie ma problemu z postojem.
Kąpieliska usytuowane są dookoła zatoki, a plaże są różne: kamieniste, piaszczyste i z trawą, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Na jednej z plaż ustawiony był obóz harcerski. Można było poobserwować zachowanie dzieci, przykładowo dziesięciolatki, które smażyły naleśniki na palniku butli gazowej. Dla mnie coś nie do pomyślenia. Już kolejny raz miałam okazję zobaczyć niesamowitą samodzielność norweskiej młodzieży.
Woda była niesamowicie przezroczysta, więc mogłam obserwować morskie życie, takie jak malutkie meduzy, ślimaki i krabiki. Na plaży nie było też problemu z uzbieraniem różnych muszli. Do szczęścia brakowało tylko kołyszących się palm i cieplejszego morza ;)
Na wyprawę spakowałam też kawę w termosie i domowe drożdżówki z truskawkami upieczone przez męża. Mieliśmy więc wspaniały piknik. Dodatkowo słońce mocno prażyło, więc udało mi się chwilę poopalać na nagrzanym kamieniu.
Z czym Wam się kojarzy krajobraz Norwegii?
ale zadroszcze takiego pikniku...
OdpowiedzUsuńJejuchnio jaka krystalicznie czysta woda :)
OdpowiedzUsuńDrożdżówki z truskawkami? omommmm i to jeszcze przez Męża - zazdość ma nie ma końca ;)
Krajobraz Norwegii kojarzy mi się z fiordami, krystalicznie czystymi jeziorami i zielenią ;)
Moje pierwsze skojarzenie z Norwegią to fiordy i kolorowe domki. A, no i że nie jest najtaniej ;) Pamiętam jak kiedyś odpuściłam lot bo ceny hoteli mnie zastrzeliły i nie byłam na to przygotowana. No i przyroda jeszcze, Skandynawia nieodłącznie kojarzy mi się z czystą, piękną przyrodą.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Uwielbiam Twoje relacje z Norwegii,nigdy tam nie byłam ale dzięki Tobie odkrywam ten kraj.Norwegia kojazy mi się z zimnem a tam proszę ....słonce plaże.Może kiedyś tam zawitam
OdpowiedzUsuńUpalne weekendy haha :) Pozyjemy,zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńW Oslo leje.Ale to dobrze,bo mam zalatany tydzien.
Jak tam jest pięknie. Jaka woda, jak kryształ. Wydaje się, że można ją pić. Tylko pozazdrościć takiego wypadu.
OdpowiedzUsuńpiekne widoczki :) musze sie w koncu wybrac do Bergen
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę takiego wypoczynku :) wspaniałe miejsce
OdpowiedzUsuńAle piękne widoczki, faktycznie idealne miejsce na piknik i odpoczynek. Też chciałabym mieć tak piękne 20 minut od swojego domu. Aż się rozmarzyłam... :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCo do samodzielności norweskiej młodzieży,to miałam kiedyś do czynienia z młodzieżą duńską i szwedzką i te małolaty,to nawet kiełbaski na patyk nie potrafiły nabić i upiec na ognisku:) Nasi musieli im robić:)
Może Cię zdziwię, ale Norwegią nigdy się nie interesowałam i jakoś tak tylko, ze zimno mi chodzi po głowie. Jeeednak, widząc jedno zdjecie, tej wody niebieściutkiej, czyściutkiej jak łza na Instagramie... Podoba mi się szalenie, pięknie tam u Was! :)
OdpowiedzUsuńładnie tam :) zazdrosze pogody, wydawało by się że Norwegia zimniejsza od Irlandii a ja nie pamiętam kiedy ostatnio w krótkim rękawku chodziłam, niby maj a wczoraj musiałam ogrzewanie włączyć co by mi pranie wyschło :/
OdpowiedzUsuńJa smazyłam raz placki, gdy miałam jakieś 11 lat... Moja mama wyczuła z parteru, a mieszkaliśmy na drugim piętrze :D Tak szybko biegła, że mało sobie nóg nie połamała na tych schodach :)) Piękne fotki, na prawdę cudowny kraj, kiedyś go odwiedzę.
OdpowiedzUsuńBardzo tam ładnie macie :-)
OdpowiedzUsuńMnie Norwegia kojarzyła się zawsze właśnie z takimi czystymi okolicami, z fiordami, no i z zimnem ;-)
piękne widoki
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTruskawki jeszcze nie mają wspaniałego smaku, ale jako nadzienie są świetne. Mężowi ciasto drożdżowe zawsze wychodzi, więc on robi :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńA Norwegia faktycznie nie jest tanim krajem.
Dziękuję za te miłe słowa!
OdpowiedzUsuńAkurat Bergen leży w takim miejscu, że pogoda podobno przypomina angielską.
To był taki żarcik i malutka nadzieja na jeden upalny dzień ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście chwilowy spokój z deszczem.
Woda niestety jest słona, więc picie odpada, ale faktycznie kusi, by ją spróbować.
OdpowiedzUsuńNorwegia, kraje skandynawskie w ogóle, kojarzą mi się z estetyką, czystością i doskonałą polityką prorodzinną. A krajobrazy ... ech, piękne! Zapierające dech w piersiach. Mój Robal dwa lata spędził w Norwegii. Przywiózł ze sobą mnóstwo wspomnień i ogrom zdjęć, filmów, które oglądam cały czas z tą samą fascynacją :)
OdpowiedzUsuńOjej, niesamowite widoki! I jak czysto! Ja mieszkam w malowniczej okolicy, góry, rzeki, jeziora... widoki, aż duch zapiera, ale tylko... z daleka, dookoła brud i śmieci - ech, mentalność ludzka ;)
OdpowiedzUsuńAle pięknie! Ojjj ale chciałabym być teraz nad morzem! Ja w październiku przeprowadzam się do Wiednia i mam nadzieję, że znajdę tam piękne miejsca, w których będzie można odpocząć i nacieszyć się przyrodą.
OdpowiedzUsuńKochana zazdroszczę Ci widoków jest pięknie
OdpowiedzUsuńNorwegia ma sporo pięknych plaż :) Ale widzę, że ta na której byłaś w ciepłe dni jest oblegana :)
OdpowiedzUsuńPrzepieknie! I od razu przypominaja mi sie czasy jak mieszkalam w Finlandii. Niby kraje skandynawskie to zimne miejsca, ale potrafia byc cudowne! Natura tam jest niesamowita. Chetnie bym tam wrocila. Mam nadzieje, ze kiedys tez bede miala okazje zwiedzic Norwegie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie tam jest.
OdpowiedzUsuńojej, ale cudna woda! marzenie!
OdpowiedzUsuńoj pięknie
OdpowiedzUsuńPrześlicznie tam macie ! zazdraszczam Kochana ! marzy mi się już urlop lub choć taki piknik :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie tam u Ciebie i widzę, że pogoda dopisuje. Zazdroszczę bo u mnie na północy cały czas zimno :(
OdpowiedzUsuńJakie piękne widoki i ta woda taka czyściutka :)
OdpowiedzUsuńI "żyjątko - meduzę? - widać :D
jak ślicznie, idealne miejsce na naładowanie baterii :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie. :)
OdpowiedzUsuńPrzejrzysta woda, meduzy - przepięknie, tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam podróże, a Norwegia znajduje się na mojej liście TOP 5 państw, które chciałabym odwiedzić w pierwszej kolejności :) A powyższy zakątek zauroczył mnie swoim klimatem, widokami i, oczywiście, przejrzystą wodą - dzięki której można podziwiać wodne stworzonka. Ach, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki :) Ta woda.... Aż się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńHahah, to my jednak byliśmy w tym samym miejscu w niedzielę ! :)
OdpowiedzUsuńPewnie się minęłyśmy. Musiałam wcześniej wracać do domu, by lepić pierogi ;)
OdpowiedzUsuńWoda czyściutka, ale lodowata.
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce!
OdpowiedzUsuńIdealne miejsce na relaks! A jaka przejrzysta woda i piękny krajobraz wokoło. Wspaniale przybliżasz nam ten niesamowity kraj :)))
OdpowiedzUsuńNorwegia głównie kojarzy mi się z fiordami i morzem. Zdjęcia są przepiękne, a czysta woda do pozazdroszczenia ;)
OdpowiedzUsuńPewnie lodowata, chociaż wczoraj zaliczyłam kąpiel w Bałtyku (woda ma zaledwie 15 stopni) i jeszcze żyję :D (na szczęście) ;)
OdpowiedzUsuń