Darzę tą firmę szczególną sympatią, ponieważ nigdy mnie nie zawiodła. Nie wyobrażam sobie już wakacji bez balsamu regenerującego po opalaniu Avene.
Tym razem przedstawię Wam krem nawilżający do skóry normalnej lub mieszanej. Wprawdzie moja cera jest tłusta, ze skłonnością do przesuszania, ale do niej trudno dobrać dobry nawilżający krem. Większość dostępnych kremów ma za ciężką formułę i pozostawia tłusty film. Takie treściwsze kremy wolę używać zimą, kiedy wiatr i mroź potrafią porządnie przesuszyć moją skórę. Latem potrzebuję jedynie delikatnego nawilżenia w lekkiej formule.
Krem Avene Hydrance Optimale Legere po raz pierwszy odkryłam w lipcu tego roku, ale tak mi przypadł do gustu, że obecnie kończę drugą tubkę. Kupiłam go w aptece w Polsce za około 60 pln.
Skład kremu:
Krem zamknięty jest w miękkiej białej plastikowej tubce z nakrętką. Tubka ma pojemność 40 ml i dodatkowo umieszczona jest w papierowym pudełku z ulotką. Pod świtało widać ile kremu pozostało do końca opakowania.
Według producenta krem:
- Oczyszcza: Jego kapsułki seboregulujące regulują nadmiar sebum i matują cerę.
- Chroni: Jego filtry przeciwsłoneczne (SPF20) chronią Twoją skórę przed niepożądanym działaniem słońca, powodującym przedwczesne starzenie się skóry.
- Nawilża (zewnętrzne warstwy skóry): Jego nawilżające składniki aktywne dodatkowo zwiększają wnikanie Wody termalnej Avène i zapobiegają utracie wody ze skóry.
- Koi: Wzbogacony jest w kojącą i zapobiegającą podrażnieniom wodę termalną Avène.
Producent posiada w swojej ofercie również krem Hydrance dla cery wrażliwej i bardzo suchej.
dobrze, że się sprawdza.
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam bardzo dobrze nawilza skore ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie od tego jest.
UsuńŚwietnie, że znalazłam kremik odpowiedni dla siebie. Ja tej marki nie znam.
OdpowiedzUsuńDla mnie marka apteczna, która jako jedyna mnie nie zawiodła w żadnym produkcie.
UsuńJa również jestem wielbicielką Avenu, super kosmetyki.
OdpowiedzUsuńO, brzmi fajnie :) Gdybym nie miała tylu kremików, z chęcią poleciałabym do apteki.
OdpowiedzUsuńJak wykończysz zapasy, to spróbuj.
Usuńno ja też mam zapas teraz - zresztą ja suchelec, więc aktualnie potrzeba mi czegoś do cery odwodnionej...
OdpowiedzUsuńTo może ta druga wersja do skóry bardzo suchej byłaby odpowiednia dla ciebie?
Usuńno bardzo ciekawie sie prezentuje.....jak skoncze swoje kremiki to z pewnoscia w aptece sie za nim rozjerze... :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie pałam do tej firmy zbytnią sympatią po tym jak znajoma znalazła dorodnego robala utopionego w kremie do rąk :)
OdpowiedzUsuńKremu do rąk będę więc unikać ;)
Usuńciekawy produkt, dobrze że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNie ma sobie równych.
UsuńBardzo lubię Avene, świetnie się sprawdza na mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńAvene ma bardzo dobre kosmetyki.:)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków Avene więc się nie wypowiem, ale czytam o nich same pozytywy ;)
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie, wydaje mi się, że mamy podobną cerę i ja też mam zawsze problem ze znalezieniem kremu, który nawilża, ale nie jest za tłusty, mam paru ulubieńców, ale ten wskakuje na listę kremów do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńnie znam go, ale Avene ma chyba całkiem niezłe produkty :) super, że tak Ci poadpasował :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny pomysł na zdjęcia!
OdpowiedzUsuńProduktu nie znam, więc się nie wypowiem...
sprawiłam mojej mamuchnie na urodziny zestaw Avene, z tym, że do cery naczynkowej, wrażliwej i jest niesamowicie zadowolona :) to duże osiągnięcie bo 90% kremów prędzej czy później ląduje w koszu :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię kremy Avene. :)
OdpowiedzUsuńTen kremik wydaje się być idealny dla mnie. Zapisuję go sobie więc na zakupową listę, to po wykończeniu moich obecnie używanych kremów może się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używałam, ale miło, że się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i też bardzo sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie poszukuję czegoś matującego, zauważyłam że buzia zrobiła mi się bardziej tłusta, w szczególności czoła, nosa oraz brody a podkład o wiele lepiej współpracuje na zmatowionej buzi : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
nie miałam styczności z produktami ale nieraz miałam na nie ochotę
OdpowiedzUsuńps czy stosowałaś olejek na mokrą skórę zaraz po kąpieli czy prysznicu polecam spróbować bo ja tak stosuje wtedy moje skóra nie jest tłusta. Bo stosując na suchą skórę rożnie to bywa
nie miałam nic po opalaniu z avene ale miałam anthelios spf 30 i 50, obie wysokości filtrów nie zachwyciły mnie, nie miałam wersji barwionej
OdpowiedzUsuńEj co ty mi tu o wakacjach piszesz :P aaale bym się na plaży pogrzała :) Co do kremu to myślę, że może się fajnie sprawdzić po opalaniu :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się słoneczko wakacyjne.
UsuńCiekawa propozycja :D
OdpowiedzUsuńOwszem :D
UsuńNie znam tego kosmetyku, ale myślę, że czas naprawić ten błąd
OdpowiedzUsuń______________________________________________________________
http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
Nigdy nie używałam nic z tej firmy jednak zaciekawiłaś mnie. :)
OdpowiedzUsuńCHętnie wypróbuję , jeszcze mam chęć na Cicalfate..Ciekawa jestem jego działania..
OdpowiedzUsuń