To, że darzę kosmetyki MACowe miłością, wiecie doskonale. Chciałabym z tego sklepu większość asortymentu, a zwłaszcza nadchodzące limitowane serie. Tymczasem postanowiłam uzupełnić swój makijaż w bardziej podstawowe produkty, jakimi są brązowe cienie, paletka na nie i dwa pędzelki. Oto moje świeżutkie maleństwa:
1. Twinks wykończenie Velux pearl
2. Brule wykończenie Satin
3. Quarry wykończenie Matte
4. Print wykończenie Satin
Kolory rzeczywiste, które udało mi się uchwycić, to te na zdjęciu powyżej. Według M.A.C Twinks ma odcień głębokiej śliwki z perłą, ale według mnie to brązik perłowy. Print wylądował w tym zestawieniu, by móc makijaż dzienny szybki zmienić w bardziej wieczorowy smokey eyes.
Ciągle brakuje mi pędzelków i dopiero uczę się jak prawidłowo wykonywać makijaż. Tym razem dokupiłam pędzelki do makijażu oczu o numerach 214 i 219.
214 ma za zadanie rozcierać cień w załamaniu powieki. 219 ma krótkie włosie i będzie pomagał mi rozcierać cień na dolnej powiece.
Oprócz kosmetyków z M.A.C. kupiłam też ostatnio dwie pomadki z Maybelline Hydra Extreme, które bardzo lubię. Odpowiada mi ich smak i właściwości nawilżające, a w dodatku kosztują niewiele.
Generalnie cieszę się, że sklep internetowy M.A.C. został w końcu otwarty. Mam nadzieję, że kosmetyki tej firmy staną się bardziej popularne w Polsce.
Znam to, tyle razy mówiłam koniec kupowania.... a potem znowu jakiś dodatkowy kosmetyk w moim posiadaniu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie :)
UsuńKosmetyki popularne, ale cena strasznie wysoka - dlatego jeszcze nie dane mi było ich wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSą warte swojej ceny.
UsuńBrule i Quarry są piękne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się Tobie podobają.
UsuńOjojoj ale piekna paleta.
OdpowiedzUsuńPedzelki ciekawe.
Dziękuję.
Usuńwidzę, że mamy podobny gust co do kolorków ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie mam jeszcze nic z tej firmy, przydałaby mi się takie pędzelki :)
OdpowiedzUsuńMnie się marzy jeszcze kilka pędzelków od nich.
UsuńPędzelki boskie :) zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńśliczne te cienie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczne te cienie, takie jak lubię.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCień Quarry bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńBrule to jeden z moich ulubionych cieni, a Quarry chętnie zobaczyłabym też w swojej paletce :)
OdpowiedzUsuńkolory cieni idealne dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie skomponować taką paletkę cieni
OdpowiedzUsuńZazdroszcze!!! Jeżeli mogę wiedzieć to ile dałaś za pędzelek 214??
OdpowiedzUsuńW polskim sklepie internetowym kosztuje 115 PLN. W Norwegii trochę więcej.
UsuńTutaj masz link: http://www.maccosmetics.pl/product/145/4205/214-Short-Shader-Brush/PDZEL/index.tmpl
Usuńcienie mają przepiękne kolory:D
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPytałaś mnie o serki w przepisie. Myślę, że spokojnie możesz zastąpić topione lazurowymi:) Mój chłopak robił kiedyś ze zwykłym żołtym serem, też było dobre, ale garnek dużo trudniej domyć:)
UsuńTez jestem fanka MACa :D cienie super !
OdpowiedzUsuńKocham MACowe cienie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę MAC`ów ;)
OdpowiedzUsuńnie znam cienia Print. Brule i Quarry są super za to Twinks mnie zawiódł :/ Te pędzle są świetne posiadam je od kilku lat i nic sie z nimi złego nie dzieje wyglądają jak nowe, uwielbiam je używać :)
OdpowiedzUsuńCienie piękne i do tego zakupy udane :)
OdpowiedzUsuńJa mam wirtualnym koszyku patinę i mulch :) Może jeszcze zmienię zdanie, ale wydaje mi się, że te cienie będą się razem świetnie komponować. Cieszę się z otwarcia sklepu internetowego. Limitowane świąteczne edycje bardzo mi się podobają. Szczególnie paletka cieni "cool", jeden z błyszczyków i zestaw do ust i policzków "pink" :)
OdpowiedzUsuńMuszę oblukać cień Print, bo jakoś nie rzucił mi się w oczy. Nad 214 myślę nad zakupem.
OdpowiedzUsuńResztę oczywiście mam :)
piękne MACzki :) oba pędzlaki mam,, 219 nawet w dwóch egzemplarzach, tak go lubię :)
OdpowiedzUsuńcienie też świetne wybrałaś! uniwersalne odcienie :) Brule kocham :)
Dziękuję.
UsuńQuarry świetny ma odcień, bardzo mojowy, pędzelki również śliczne, niech Ci dobrze służą ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba co miesiąc mam wersję nic nie kupowania :) paletka jest śliczna.
OdpowiedzUsuńU mnie co jakiś czas pojawia się taki pomysł.
UsuńŚwietne zakupy! Z Twojej gromadki posiadam Twinks, Brule i pędzelek 219. 214 od jakiegoś czasu mi się marzy, może się uśmiechnę o niego do św. Mikołaja ;)
OdpowiedzUsuńMikołaj się zawsze przydaje.
UsuńSuper zakupki, uwielbiam cienie Mac , a pędzle koniecznie muszę dokupić:)
OdpowiedzUsuńOj paletkę to chętnie ukradne!
OdpowiedzUsuńNie oddam tak łatwo!
UsuńPiękne odcienie wybrałaś! Sama mam w planach skompletowanie swojej paletki:)
OdpowiedzUsuńTaka czwórka jest świetna.
UsuńPiękne kolory cieni. Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńPędzelki Maczkowe są cudne:Ja je kocham, jak i RT
OdpowiedzUsuńRT jeszcze nie miałam. Kompletuje MACzkowe.
UsuńŁadne kolorki! :) Lubię takie odcienie. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy ich produktów, ale pędzelki są ciekawe :)
OdpowiedzUsuńFirmę polecam za jakość.
UsuńŚwietne kolory cieni :)
OdpowiedzUsuńU mnie w miejcie nie ma sklepu MAC i bardzo tego żałuję ponieważ nie chce niczego kupować przez internet ponieważ jak wiadomo cen nie mają niskich :(
OdpowiedzUsuńCień o nazwie Brule jest cudowny! Uwielbiam jasne cienie na powiekach - tym bardziej na dzienne wypady :)
OdpowiedzUsuńpaletka z mac wygląda bardzo fajnie, z przyjemnością skompletowała bym podobną :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Cienie świetne, niezwykle naturalne:) Ja poluję na pędzel 217;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
217 jest must have dla każdej kobiety.
UsuńMoje barwy i jedna z ulubionych marek!
OdpowiedzUsuńhmm, moze sie kiedys przekonam do kosmetykow z marki mac, poki co testuje bb i calkiem niezle, polecam www.katejano.com
OdpowiedzUsuńoo takie cienie chętnie bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, zwłaszcza cienie MAC, to bardzo 'moje' odcienie :) Pędzelki też wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńUrocze te Twoje maleństwa :)
OdpowiedzUsuń