Większy blask z odżywką od Johna? - Brilliant Brunette liquid shine illuminating

19 października 2013


Kupiłam takie srebrne cudo, które miało nadać moim włosom pięknego blasku. Sama nazwa odżywki Brilliant Brunette liquid shine illuminating conditioner obiecuje dużo. Produkt przeznaczony jest do włosów ciemnych, ale nie barwi ich, więc blondynki też mogą używać. Natomiast jego głównym zadaniem jest nawilżyć i rozpromienić włosy.

Skład:


Używa się tak jak większości tego typu kosmetyków. Odżywkę wystarczy nanieść na umyte mokre włosy i spłukać.


Odżywka zamknięta jest w wygodną miękką plastikową tubę, którą można stawiać na zakrętce. Pod światło nie widać ile kosmetyku zostało do końca, co dla mnie jest wadą, ponieważ lubię wiedzieć na czym stoję.
Sama odżywka jest gęsta, w mlecznym kolorze z ze złocistymi drobinkami. Ma chemiczny zapach, ale jest on przyjemny. Ciężko go jednak do czegokolwiek porównać.


Początkowo nie widziałam u siebie tego obiecanego blasku, ale inni ludzie zaczęli się zachwycać moimi włosami, pytając czego używam, że tak lśnią. Więc odżywka działa! Nakładam ją pod prysznicem, masuję skórę głowy i czekam kilka minut. Później dopiero porządnie spłukuję. Po wysuszeniu moje włosy pięknie pachną, są bardzo miękkie i łatwo się rozczesują. Najlepsze jest to, że włosy nie plączą się i łatwo je potem ułożyć. Chyba najbardziej w niej lubię to, że sprawia, że włosy są puszyste. Uwielbiam przeczesywać je wtedy dłońmi.

Dodam jeszcze, że jest wydajna i nie musicie długo trzymać jej na głowie by zadziałała.
Nie pamiętam ceny, ale kosmetyki Johna Frieda są drogie w Polsce. Kosztują około 30 pln, więc warto poszukać ich na promocjach, na przykład w Super-Pharm.


Uważam, że zakup ten odżywki to była świetna decyzja. Polecam!

43 komentarze

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...